Nauka poprzez zabawę to chyba najprzyjemniejszy sposób spędzania czasu, jaki możemy zapewnić swoim dzieciom. Wykorzystajmy piękną pogodę za oknem i wypróbujmy kilka sportowych zabaw rozwojowych, które na pewno spodobają się maluchom. Dzieci nawet poprzez najprostsze gry rozwijają swoje zdolności motoryczne, uczą się koncentracji i spostrzegawczości. Zabawy z większą liczbą uczestników otwierają dzieci na świat, dzięki czemu stają się one bardziej komunikatywne, łatwiej nawiązują kontakty z innymi, a przy okazji mają okazję do zdrowej rywalizacji. Poniżej przedstawiamy kilka zabaw, które pomogą maluchom w ich rozwoju.

Berek drzewko

Zabawa w berka nie musi ciągle wyglądać tak samo. Możemy do gry wykorzystać otaczającą nas przyrodę. Wyznaczamy liczbę drzew w terenie, których musi być o jedno mniej niż dzieci uczestniczących w zabawie. Dziecko, które jest berkiem, woła: „Drzewko, zmień się!”. Pozostali gracze, słysząc ten okrzyk muszą znaleźć inne drzewo, przy którym mogą stanąć. Przy każdym drzewie może znajdować się tylko jedno dziecko. Uczestnik, który nie zdąży zmienić swojego stanowiska i zostanie złapany przez berka, będzie nim w kolejnej rundzie.

Zabawy z bańkami mydlanymi

Nie ma chyba dziecka, które nie lubiłoby bawić się bańkami mydlanymi. Już samo puszczanie baniek jest świetną zabawą, a jeśli dodamy do tego jakieś małe wyzwania, maluchy na pewno będą zachwycone. Dobrym pomysłem będzie gra polegająca na łapaniu baniek w ręce albo rozbijaniu ich klaskaniem. Możemy także starać się jak najdłużej utrzymać bańkę na wierzchu dłoni lub nie dopuścić, aby rozbiła się ona na podłodze. Dzieciom powinny spodobać się także zawody w puszczaniu baniek – zwycięzcą będzie osoba, która będzie miała największą bańkę.

Kolorowa piłeczka

Jest to bardzo łatwa gra, która rozwija spostrzegawczość i zręczność malucha. Stajemy naprzeciwko dziecka i rzucamy piłką do siebie nawzajem, jednocześnie wymawiając przy tym rożne kolory. Kiedy powiemy „czarny”, nie możemy złapać piłki.

Gra w klasy

Wystarczy przygotować kredę i płaski kamyk. Na chodniku rysujemy kształt tzw. chłopka – 3 kwadraty w pionie, 2 w poziomie (przypominające ręce), 1 kwadrat jako szyję i na końcu okrąg, który przedzielamy na pół (będący głową). Pola numerujemy od 1 do 8. Osoba rozpoczynająca grę rzuca kamyk na 1 pole i zazwyczaj na jednej nodze przeskakuje wszystkie pola – rozstawiając je na „rękach” i „głowie”. Jeżeli uczestnik nie trafi kamykiem na właściwe pole, straci równowagę lub nadepnie na linię, jego miejsce zajmuje kolejny gracz.

Poszukiwanie skarbów

Maluchy są bardzo ciekawe świata, dlatego na pewno zainteresuje je zabawa polegająca na odszukaniu skarbu, którym może być ulubiona zabawka dziecka lub jakaś niespodzianka. Uczestnik zabawy zamyka oczy i kieruje się podpowiedziami innych graczy. Jeśli jest blisko ukrytego skarbu, nakierowujemy go słowami „ciepło”, natomiast jeśli się od niego oddala, mówimy „zimno”.